niedziela, 21 września 2014

16.

Tęsknota.

Gdy tu przyjechałam wszyscy mi mówili, że najgorzej przeżyć pierwsze 3 miesiące. Mówiłam, że wytrzymam. Dam radę. No i bum... Jest końcówka trzeciego miesiąca, a mnie dopada tęsknota za mamą. I to w najmniej oczekiwanych momentach, bo niby kto by przypuszczał, że zwykła herbata z cytryną i łyżeczką cukru może wywołać płacz.

wtorek, 16 września 2014

15.

Dostałam tę pracę!
Mogę nazwać teraz siebie sklepową :) Ja już chyba do emerytury będę w sklepie stała :D Ale jestem z tej pracy zadowolona. A chyba to najważniejsze. Prawda?

I jeszcze jedno ważne. Przechodzę metamorfozę. Przepoczwarzam się w blondynkę:D Z pomocą Kasi. Jutro czeka na mnie farba- platynka.

Pa!

sobota, 13 września 2014

14.

Dostałam szansę! Zaczynam okres próbny w polskim sklepie! Jestem szczęśliwa. Mam nadzieję, że będą ze mnie zadowoleni. Chciałabym tam zostać na dłużej. Praca w sklepie może nie jest jakaś mega ambitna, ale uwielbiam ją. Gdy stoję za ladą czy wykładam towar na półki czuję, że jestem we właściwym miejscu.

wtorek, 9 września 2014

13.

Oj dawno nie pisałam. Nie miałam czasu/chęci/weny.

Już nadrabiam.

Czuję się dobrze. Jestem zdrowa. Staram się o nową pracę. Poznałam faceta, którego próbuję rozgryźć, co do jego intencji, ale nawet jeśli chodzi mu o jedno to ja się tym nie przejmuję. Ważne, że mam świetną zabawę teraz :D Postanowiłam się przefarbować na blond. Mam już nawet farbę kupioną :D

A jak Wam minął sierpień?